TOFU PO KOREAŃSKU

Uczcijmy Veganuary dobrym przepisem, na przykład na koreńskie tofu. Veganuary, czyli wegański styczeń, który akurat najłatwiejszym miesiącem...

Uczcijmy Veganuary dobrym przepisem, na przykład na koreńskie tofu. Veganuary, czyli wegański styczeń, który akurat najłatwiejszym miesiącem na przejście na weganizm akurat nie jest. Chociaż wypadkowa osobistych, noworocznych postanowień i szeroko zakrojonej akcji (teraz odbywającej się pewnie w 100% w necie), pomagającej przejść na weganizm może być rzeczywiście siłą, która pozwoli zacząc przygodę z kuchnią roślinną tym którzy chcą na nią przejść. Pewnie pierwszym zagadnieniem, o którym myślimy w kontekście weganizmu jest mityczne białko. Statystyczny Polak jest przebiałczony, przekracza swoje dzienne zapotrzebowanie na białko nawet o kilkaset procent, a rekomendacje dietetyczne dotyczące tego składnika uległy znacznej modyfikacji w ciągu ostatnich lat …



Wiem co jem. Białko w diecie (nie tylko wegańskiej).
Według zaleceń  Światowej Organizacja Zdrowia (WHO) powinnyśmy spożywać  0,83 grama białka na kilogram naszego ciała. Przez wiele lat przyjmowana za pewnik w dietetycznych zaleceniach dawka 150 g białka na dzień jest więc odpowiednia dla kogoś, kto waży 124,5 kg … Dostarczenie odpowiedniej ilości białka w diecie wegańskiej nie jest więc teoretycznie problemem. Jest jednak kwestia aminokwasów, które są niezbędne do syntezy naszych własnych białek. 12 z aminokwasów białkowych syntetyzujemy sami, to aminokwasy endogenne. Jest jeszcze 8 egzogennych aminokwasów białkowych, które musimy dostarczyć organizmowi wraz z pożywieniem. Z tych ośmiu dwa, metionina i lizyna, są aminokwasami ograniczającymi, czyli występują w wielu pokarmach roślinnych w małych ilościach i musimy uwzględnić w diecie produkty, które zawierają ich odpowiednią ilość. Metionina znajduje się w dużych ilościach w produkty zbożowych i orzechach – na przykład w nasionach sezamu czy orzechach brazylijskich. Lizynę znajdziemy w dobrych proporcjach w nasionach strączkowych, orzechach włoskich, migdałach czy pestkach dyni. Jeśli połączymy kilka źródeł białka, na przykład kasze i strączki, osiągniemy komplementarność aminokwasów, czyli odpowiednią proporcję aminokwasów w jednym posiłku. Komplementarnym daniem jest na przykład kanapka z hummusem. Jest jednak kilka produktów roślinnych, które zawierają wszystkie aminokwasy egzogenne w dużych ilościach  i odpowiednich proporcjach – to przede wszystkim produkty otrzymywane z soi, takie jak tofu czy tempeh.

Kuchenne historie. Co z tym tofu?
Ten ser z mleka sojowego, otrzymywany w wyniku fermentacji lub koagulacji, nie ma wspaniałego smaku. Chociaż dobre, fermentowane tofu potrafi być naprawdę smaczny, jak lekko kwaśny twarożek – ja kupuję takie w sklepie azjatyckim, do którego dostarczane jest w dużych pojemnikach, a ja biorę kilka kostek do własnego pojemnika „na lunch”. O tym, jak dobrze przyrządzić mdłe, fabryczne tofu napisano całe książki. I na tym blogu znajdziecie kilka smakowitych przepisów z tofu (LINK do przepisów).
 Tofu można na przykład nasączyć smakami zanurzając je w pysznej marynacie (jak w przepisie naniesamowitą w smaku grzankę - LINK) lub podać w smakowitej panierce robiąc tofu rybę (LINK do przepisu) lub serwować z pysznym sosem (aktualny przepis).

Sposobem na lekko gumowatą konsystencję komercyjnych bloczków tofu jest jego mrożenie. Po prostu wyjmujemy z zalewy, odsączamy je z zalewy i osuszamy je delikatnie. Moim zdaniem, nie powinniśmy jednak wyciskać całego płynu z tofu, co sugerują insta przepisy sugerujące użycie prasy (za oceanem prasa do wyciskania tofu jest bardzo popularna), wtedy tofu staje się po prostu suche po zamrożeniu. Dzięki zamrożeniu, w zależności od rodzaju tofu, jego struktura staje się czasami włóknista, czasami tofu staje się gąbczaste, traci swoja gumowatą konsystencję. Trochę jak struktura … kurczaka (chyba). Albo ryby (też troszeczkę). Tofu staje się też bardziej zwarte i nie kruszy się tak łatwo. W przepisie na tofu rybę (LINK do przepisu) napisałam, że tofu mroziłam 12 h, zwykle mrożę minimum 24 h, a najczęściej kilka tygodni lub miesięcy. Bo to doskonalą opcja zero waste – jeśli mamy  bliskie terminu przydatności tofu w lodówce lub „ratujemy” tofu na promocji tuż przed terminem możemy je pociąć i zamrozić, wydłużając czas przydatności do spożycia. Tofu można pociąć na kawałki przed mrożeniem, lub też zamrozić cały bloczek i pociąć go po rozmrożeniu.  Możemy zamrozić zarówno tofu twarde jak i miękkie, ale też silken fotu. Tofu można pociąć na kawałki lub plastry przed mrożeniem, lub też zamrozić cały bloczek i pociąć po rozmrożeniu.

Gwiazda dnia i wieczoru – tofu po korańsku.
A właściwie bezkurczak … Kiedy dwa tygodnie temu zobaczyłam na facebookowym profilu Kwesti Smaku przepis na kurczaka po koreańsku (LINK do wpisu) wiedziałam, że muszę „to” mieć ;) To hit tego niesamowitego bloga, sądząc po liczbie osób wrzucających własne wersje. Wpisanie „korean chicken” w przeglądarkę wygenerowało zaś ogromną liczbę wyników z przepisami. Ja zrobiłam swoja słodko-kwaśno-pikantno-pyszna wersję - bezkurczaka oczywiście-, a to co tutaj zostawiam jest wersją najlepszą według moich kubków smakowych. Możecie oczywiście modyfikować przepis, tak jak sugeruję w liście składników, każdy jest dobry, choć ja wybieram ten  zmieszanie powoduje postanie gładkiego, lepkiego czegoś co jest uczta dla zmysłów. Do tego serwujemy ryż, ogórek szczypiorek sezam i otrzymujemy danie, które przeniesie nas co najmniej do stolika w dobrej koreańskiego bistro w Warszawie. Nie wiem czy do dobrej knajpki w Seulu bo tam nie była, ale poziom warszawski jest utrzymany Wspieranie gastronomii jest ważne w tym trudnym, ale jeśli nie możemy zmówić, możemy doznania restauracyjne wyczarować w domu.


Tofu po koreańsku to danie, które:
- łączy wszystkie pożądane smaki – słodki, kwaśny, pikantny, słony i umami
- ma doskonałą strukturę i konsystencje
- jest proste do przygotowania
- głównym składnikiem dania jest tofu, które zawiera dużo białka i dobrą proporcję aminokwasów egzogennych

Zapraszam na przepis, który jest na prawdę dobrym otwarciem 2021 roku

TOFU PO KOREAŃSKU

Kategoria przepisu: obiad, lunch, przystawka
Kuchnia: azjatycka, koreańska, wegańska, opcja bezglutenowa
Czas przygotowania:  60 minut
+24 h mrożenia i rozmrażania tofu, choć można użyć tofu świeżego
Ilość porcji: 4 małe lub 2 duże
Stopień trudności: średni

SKŁADNIKI
Miary użyte w przepisie: szklanka - 250 ml, łyżka - 15 ml, łyżeczka - 5 ml
W przypadku tego przepisu nie musimy trzymać dokładnych mas, ważne są proporcje składników. 

Tofu w panierce:
1 duży bloczek tofu (240 g)
1 szklanka mąki kukurydzianej lub pszennej (125 g)
1/2 szklanki wody lub mleka roślinnego (125 ml)
1 łyżeczka suszonego czosnku
1 łyżeczka czerwonej papryki
½ łyżeczki pieprzu
½ łyżeczki soli
Olej do posmarowana blachy lub olej do głębokiego smażenia

Sos:
4 łyżki słodkiego syropu (tutaj daktylowy) lub cukru czcinowego
3 łyżki sosu sojowego*
2 łyżki keczupu 
2 łyżki octu ryżowego lub sosu z cytryny
2 łyżki oleju sezamowego lub rzepakowego
1 łyżka pasty gochujang lub innego ostrego susu – tutaj sriracha**
2 ząbki czosnku (posiekane lub przeciśnięte przez praskę)
1 łyżka startego imbiru (lub ½ łyżki suszonego)

*Sos można przygotować opcjonalnie z pastą miso, choć w tym wariancie miałam wrażenie, że jem sushi …
**osoby, które nie lubią zbyt pikantnych potraw mogą dodać tylko 1 łyżeczkę ostrej pasty lub 1 łyżeczkę chilli w proszku

Do podania:
nasiona sezamu (około 4 łyżeczki)
ryż (tutaj 1 szkanka suchego)
szczypiorek (dowolne ilości)
ogórek (dowolne ilości ;)

PRZYGOTOWANIE
Tofu w panierce:
Tofu tniemy na kawałki, mrozimy. Wyciągamy po min. 24 godzinach i rozmrażamy. Możemy użyć też świeżego, nie mrożonego tofu.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni Celsjusza, tofu możemy też usmażyć na głębokim oleju.
W misce mieszamy składniki panierki - mąkę i przyprawy.
Kawałki tofu zanurzamy w mleku roślinnym lub wodzie, a następnie obtaczamy w panierce.
Układamy na posmarowanej olejem blaszce do pieczenia i pieczemy około 15-20 minut, aż będą złote i chrupiące. Alternatywnie smażymy na rozgrzany, ale nie przegnanym oleju na złoty kolor.

W międzyczasie gotujemy ryż według instrukcji na opakowaniu. Ogórka tniemy na plasterki, a na suchej, rozgrzanej patelni prażymy sezam na złoty kolor.

Sos:
Na patelni łączymy wszystkie składniki sosu i mieszamy,  podgrzewamy na wolnym ogniu aż sos zacznie bulgotać (trzeba uważać, żeby nie przypalić).
Wrzucamy upieczone tofu i delikatnie mieszamy.
Tofu podajemy z ryżem i ogórkiem, posypujemy poszatkowanym szczypiorkiem i uprażonym sezamem.
 
Smacznego!

NOTATKI

W koreańskim sosie możecie podać też smażone boczniaki, owoc chlebowca, lub warzywa - na przykłąd dynię lub bakłażana.



 

You Might Also Like

2 komentarze

  1. Cenię tofu po koreańsku za to jego bogactwo smaków, no i kto nie wpadnie to je zachwala:)Bardzo dobry przepis! Wydaje się nawet lepszy od tego, z którego zawsze korzystam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cukier "czcinowy" skradł moje serce ❤️

    OdpowiedzUsuń