sobota, 12 sierpnia 2017

Letnia sałatka z quinoa, młodym bobem, botwinką. (Summer salad with quinoa, broad beans and chard)




Foto u góry to moje ostatnio  u l u b i o n e  zdjęcie... ;) 
W sumie to nawet trudno zdefiniować mi dlaczego. Bo KOLOR. Bo kompozycja. Bo sposób w jaki ułożyła się niedbale rzucona szmatka. U w i e l b i a m ! 

• • • 

Kochani, przed Wami sałatka z cyklu dań z wykorzystaniem komosy ryżowej jako głównego elementu. Jedna z moich ulubionych (tak jak i foto) wariacji na temat. 
Naprawdę polecam zrobić - póki lato w pełni i stragany uginają się od pięknych, świeżych warzyw. 

• • • 

A co mnie? 
Jeździmy sobie ile tylko się da (w zakładce PODRÓŻE bieżące albumy z wyjazdów - zapraszam do oglądania jeśli ktoś jest ciekaw to robię i jak spędzam czas w podróży!) i pracujemy. Pracy sporo, ale rokowania całkiem całkiem. A najważniejsze, że nikt nade mną nie stoi, nie muszę nikomu się tłumaczyć i wykonywać rzeczy, które uważam za idiotyczne. Naprawdę cenię sobie że NIE MUSZĘ TEGO ROBIĆ. 
Pracuję dużo, ale na własne życzenie. Pewnie mogłabym trochę odpuścić, ale WYBIERAM częstsze wyjazdy i stawianie w życiu na DOŚWIADCZANIE, nie ma kupowanie RZECZY. Poza tym jak tu odpuścić i co??? Skoro wszystko, co robię daje satysfakcję. Na wszystkich torach. Jak nie daje - to odpuszczam ;-) 
Cel - nie robić rzeczy których NIE CHCĘ bądź NIE LUBIĘ robić. In progress... :) 


Buzia, zostawiam Was z przemyśleniami i ... sałatką. 




Letnia sałatka z quinoa, młodym bobem, botwinką. 
(porcja dla trzech - czterech osób) 

150 g quinoa (komosy ryżowej) 
1 duży pęczek botwinki 
1 paczka młodego bobu (400 - 500 g) 
1 łyżka masła klarowanego 
50 g twardego, słonego sera typu feta (* albo ser bałkański) 
sól i świeżo mielony pieprz, do smaku 

Quinoę zalewamy wodą, (wody dwa razy tyle co komosy), solimy. Gotujemy na małym ogniu, aż komosa całkowicie wchłonie wodę. 
Bób gotujemy do miękkości (bez soli!; wtedy zachowa swój piękny, intensywny zielony kolor). Ugotowany natychmiast przelewamy zimną wodą, obieramy z łupinek. 
Botwinkę siekamy, podsmażamy na maśle klarowanym (zarówno buraka jak i liście) z odrobiną soli i dużą ilością świeżo mielonego pieprzu. Na patelnię z botwiną dodajemy ugotowany i łuskany bób oraz komosę ryżową. Starannie mieszamy całość. 
Przekładamy sałatkę do miseczek, posypujemy pokruszonym serem. 

Smacznego! 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję Wam za odwiedziny i feedback w postaci komentarzy :) Pozdrawiam i zapraszam ponownie!